UWAGA:
Zmiana czasu akcji. Rzecz dzieję się, dwa lata później, a nie trzy. Musiałam
zmienić, by choć trochę ułatwić sobie wątek w drugiej części opowiadania.
Miłego czytania!
Retrospekcja
Tej zimy,
Londyn był wyjątkowo piękny. Rzędy latarni oświetlały twarze przechodniów,
którzy z pośpiechem dążyli do swoich wyznaczonych celów. Temperatura była
wyjątkowo niska, ale to nie przeszkadzało Brytyjczykom, którzy z radością
szykowali się do nocy sylwestrowej, która miała nastąpić już za trzy dni. Tego
wieczora śnieg przestał w końcu prószyć, co sprawiało, że krajobraz był jeszcze
piękniejszy, bowiem puchy białego wytworu lśniły, niczym kawałki diamentów na
ulicach całego miasta.
W jednym z
częściej odwiedzanych, londyńskich pubów, pewna brązowooka blondynka, wykonując
ostatnie czynności, które należały do jej obowiązków dzisiejszego dnia w pracy,
spojrzała znienacka w okno, za którym widać było po drugiej stronie ulicy,
bruneta, średniego wzrostu, ubranego w szary płaszcz. Z pozoru wydaję się, że
niemożliwe byłoby odgadnięcie kimże jest obserwująca ją osoba, ale ona
poznałaby go w najciemniejszych zaułkach, nawet bez poczucia Jego zapachu, od
którego była tak bardzo uzależniona. Uśmiechnęła się pod nosem patrząc na
zegarek, by po chwili zniknąć za drzwiami prowadzących do pomieszczenia
należącego do pracowników.
Czekając na
dziewczynę, pocierał nerwowo ręce, aby chodź przez chwile doznać ciepła, które
było mało prawdopodobne zważając na stan pogody tego dnia. Zaraz miała dołączyć
do niego blondynka, która jak zwykle zwróciłaby mu uwagę na temat jego zbyt
letniego ubioru. Wyobrażając sobie tę sytuację, uśmiechnął się pod nosem bowiem
był szczęśliwy, że miał obok siebie osobę, która martwi się o Niego czasami
bardziej niż jego własna mama. Osobę, która jest troskliwa i niezwykle
kochająca. Czasami nie mógł uwierzyć w ilość szczęścia jakie go spotkało w
dotychczasowym życiu, ale nie chciał nic zmienić. Miał wszystko to, czego
potrzebował. Dziś był to dla nich niezwykle wyjątkowy dzień, bowiem mieli
świętować swoją pierwszą rocznicę bycia parą. Wiedział, że była dla Niego
kobietą idealną, dlatego właśnie dziś, chciał poprosić blondynkę o rękę.
Rozważał to przez jakiś czas, tudzież nie wiedział, jak dziewczyna zareaguje na
ową propozycję, ale teraz nie liczyło się nic, bo wiedział, że blondynka jest
Jego najukochańszą kobietą i chciał zostać z Nią przez resztę swojego życia.
Minęło pięć minut, gdy zobaczył wychodzącą z pubu dziewczynę ubraną w ciepłą,
puchową kurtkę i wszystkie inne akcesoria niezbędne do wyjścia w tak chłodny
dzień. Jak zwykle poruszała się z wielką gracją i gdy tylko zobaczył uśmiech na
Jej ustach, który pojawił się pod wpływem Jego widoku miał ochotę podbiec i
wziąć ją w ramiona.
- Przepraszam, ale od pewnego czasu
zauważyłam, że bacznie mi się Pan przygląda, czyż powinnam się bać ? – zapytała
złotowłosa piękność stojąc po drugiej stronie ulicy patrząc z zaciekawieniem na
bruneta
- Jestem tajemniczym nieznajomym,
który ma wobec Pani wielkie plany dzisiejszego wieczoru – rzekł brązowooki
ujawniając ogromną tajemnicę, która kryła się w Jego uśmiechu
- W takim razie nie mam wyjścia i
chyba muszę do Pana zmierzyć – odpowiedziała wykonując pierwszy krok w
stronę chłopaka. Później były już tylko kolejne, gdy znienacka usłyszeć można
było tylko pisk hamujących opon i słowa mulata wykrzykujące krótkie – Stella uważaj
! – i ciemność.
*
Biel.
Wszędzie tylko biel oraz irytujący dźwięk maszyn. Czy jest na świecie choć
jedna osoba, która lubi szpitale? Wątpliwe. Piękna blondynka leżała nieruchomo
na łóżku w tym okropnym pomieszczeniu. Nie otwierała oczu. Została potrącona
przez kierowcę, na szczęście nie tak mocno, jakby mogło się wydawać. Przy jej
łóżku, z prawej strony widniała sylwetka Zayn’a, a zaś po lewej siedziała Mia
wraz z Liam’em. Naprzeciwko usadowiła się cała reszta. Louis z Eleanor, Niall
wraz z Margaret oraz Harry. Nawet on zdołał przyjechać, gdy tylko dowiedział
się o wypadku byłej ukochanej. I choć minęło bardzo dużo czasu, odkąd widzieli
się po raz ostatni, musiał to zrobić. Czuł taką potrzebę. Uważał, że to jego
obowiązek.
-
Kiedy ona się obudzi? – zapytała zdenerwowana Charms, przytulając się do
ramienia swojego chłopaka.
- A
od kiedy zaczęło się interesować życie MOJEJ przyjaciółki, co? – odezwała się wściekła
Mia, wycierając mokre łzy ze swojej twarzy.
- Mia,
daj spokój! – odezwał się blondyn.
- Nie
będziesz mnie pouczał Niall. Jesteś bardziej naiwny niż myślałam! Nagle znaleźli
się wielcy przyjaciele. Jestem pewna, że byłoby lepiej, gdyby was tu nie było.
-
Skarbie, spokojnie – przytulił ją Liam, powodując tym samym, że jej gniew
stopniowo ustępował.
- Jak
to możliwe, że zdarzył się ten wypadek? Nie widziałeś nadjeżdżającego
samochodu, czy jak!? – skierował się tym razem do mulata, lokowaty chłopak,
podchodząc jeszcze bliżej łóżka. Gdy spojrzał na blondynkę, wydawała się taka
piękna i bezbronna zarazem. Lecz już nie jego.
-
Wypierdalaj stąd Harry! Nie wiem po gówno tu przyszedłeś! Żeby mnie obwiniać? –
chłopak wstał, zbliżając się do niego na niebezpieczną odległość.
-
Daję Ci do zrozumienia, że odkąd jesteście razem, są tylko same kłopoty –
warknął zielonooki, patrząc złowrogo na bruneta.
- No
pewnie! Bo przecież jak ty z nią byłeś, to było wszystko pięknie!
-
Dość! – krzyknęła w pewnym momencie Calder – Mam was dość! Miłość waszego życia
leży tu nieprzytomna, zupełnie bezbronna, a wy się kłócicie!? Obydwoje
jesteście jak dzieci! Zachowajcie trochę dumy i szacunku!
-
Hej! Budzi się! – wyskoczyła znienacka Mia – Stella!
-
Stella! – zawołał po chwili brunet, doskakując do swojej dziewczyny.
- Zawołam
lekarza! – odezwał się Tomlinson, wybiegając szybo z sali.
-
Dobrze się czujesz? – Zayn złapał dłoń dziewczyny, upewniając się, że to nie
sen. Że naprawdę się obudziła.
-
Głowa mi pęka – odpowiedziała marszcząc czoło. Jej oczy wciąż nie były do końca
otwarte, jakby raziło ją światło, które wpadało do pokoju. Wcześniej była tylko
ciemność.
-
Spokojnie, lekarz zaraz przyjdzie – powiedziała Mia, głaszcząc przyjaciółkę po
głowie.
-
Boże, tak bardzo się martwiłem – szepnął mulat, gdy pojedyncze łzy wylewały się
z jego ciemnych tęczówek.
- Już
dobrze. Żyję – powiedziała z lekkim uśmiechem. Po chwili rozejrzała się po Sali,
by dostrzec, kto pofatygował się ją odwiedzić i okazało się, że byli to
wszyscy, których szczególnie kochała, czy darzyła sympatią. Co prawda nie
spodziewała się w żadnym wypadku, ani Margaret, ani Nialla, który również się
do niej nie odzywał oraz Harry’ego. Nie widziała go tak długo. Zmienił się.
Jego włosy nie były już tak podkręcane jak kiedyś, a dziecięce rysy powoli
znikały, lecz najważniejsze na czym teraz chciała się skupić to jednak jej najbliżsi.
Eleanor spoglądała na nią z uśmiechem, ciesząc się, że wszystko w porządku.
Zaraz obok Mia i Liam, którzy patrzyli z troską i radością. No i Zayn. Chłopak,
z którym przeżyła najpiękniejsze chwile w życiu. Chłopak, którego kochała
zdecydowanie najbardziej na świecie. Nie mogła do siebie dopuścić myśli, że mogło
jej się coś stać i widok tych wyjątkowych ludzi już nigdy nie ukazałby się jej
oczom.
- Witam,
nazywam się doktor Morgan. Jestem pani lekarzem – dobiegają głos starszego
mężczyzny, który pojawił się u jej boku. Spostrzegła również Lou, który
pomachał jej i uśmiechnął się lekko. Dobrze, że z nim również była już w dość
normalnych stosunkach. Zresztą od ostatniego roku zmieniło się naprawdę wiele. –
Poświecę teraz Pani po oczach. Proszę sięgać wzrokiem tam gdzie każę. –
powiedział, na co Stella zrobiła tak jak jej kazał. – Wszystko w porządku. Była
pani w śpiączce sześć godzin. Pamięta Pani jaki dziś dzień?
-
Em.. dwudziesty ósmy grudzień. No chyba, że jest już po północy – zawahał się,
spoglądając na swojego chłopaka, który uśmiechał się z troską – Wtedy dwudziesty
dziewiąty – westchnęła, podnosząc się z łóżka, by usadowić się w pozycji siedzącej.
-
Dokładnie. Miała Pani szczęście. Kierowca nie uderzył mocno. Po prostu był to
szok, i może to spowodowało też obrażenia, na szczęście to nic poważnego. Ani
pani, ani dziecku nic nie jest.
-
Słucham? – zapytała przełykając ślinę, a wszyscy zaraz po niej, spojrzeli ze
zdziwieniem na lekarza.
- Nie wiedziała Pani o ciąży? To dokładnie
trzeci tydzień. – odparł z radością. Dziewczyna otworzyła lekko buzię ze
zdziwienia, bowiem nie wiedziała, co teraz zrobić.
-
Proszę odpoczywać. To będzie teraz potrzebne. – odezwał się po raz ostatni
Doktor Morgan i wyszedł z Sali, zostawiając zaskoczony tłum samych.
-
To.. My… Wyjdziemy. Chyba musicie porozmawiać – powiedziała po paru chwilach
Mia, spoglądając na resztę. W odpowiedzi dostała tylko pozytywne kiwnięcia
głową, a także zszokowane, wściekłe spojrzenia, które wyciekały tym razem od
Harry’ego, ale teraz już nie mógł nic poradzić. Było za późno, a że rozstali
się rok temu, a ona jest dopiero w trzecim tygodniu ciąży, to nawet jakby
chciał, nie mógł wkręcić nikomu kitu, że dziecko jest jego.
W pokoju nastała chwila ciszy. Żadne
z nich nie wiedziało co ma kompletnie powiedzieć. Nie wiedzieli, czy nawzajem
się cieszą, czy może są niewiarygodnie źli.
-
Więc.. – westchnęła blondynka, pocierając dłonią po ręce chłopaka.
- Nie
mogę uwierzyć – spojrzał na nią ze zdziwieniem, ale i lekkim uśmiechem.
-
Będziemy mieli dziecko. (…)
***
Witajcie
kochani! Koniec epilogu pierwszej części, jest początkiem prologu drugiej!
Tzn,
może nie w tym sensie, bo druga część będzie się działa już po urodzeniu
dziecka. I to dużo później, ale więcej nie mówię, musicie zobaczyć zwiastun!
Chciałam
podziękować wszystkim i każdemu z osobna ! Jesteście niesamowicie.
To
był mój pierwszy blog z opowiadaniem o chłopakiem i tak bardzo się cieszę, że
przyjęliście mnie tak ciepło!
Wiem,
że pod koniec było już dziwnie. Zresztą ta historia nie była opracowana tak,
jak miała być i to mnie po części trochę zgubiło. Mam jednak nadzieję, że nie
opuścicie mnie i druga część wam się spodoba. Wydaję mi się, że fanki Harry’ego
mogą powrócić, bo zaczyna się nowa ERA!
Kolejna część powija się za jakiś czas! Na pewno was powiadomię!
Zapraszam na pozostałe blogi!
LOVEISPLEASURE
BADDIRECTION
FAMEMISTAKEN
Oraz do obejrzenia trailera !
KOCHAM WAAAS !<3
Czy między Stellą, a Harrym będzie coś w drugiej części, bo w zwiastunie nic nie było o nich.
OdpowiedzUsuńjeśli w zwiastunie nie było, to znaczy, że raczej nie :D
Usuńto jest piękne!
OdpowiedzUsuńOooo zwiastun zajebisty1!!!
OdpowiedzUsuńepilog tez... jak sie ciesze ze Stella i Zayn razem i bedą mieć dziecko tak sie ciesze!!!
awwww.....
a Harry znajdzie inna dziewczynę!
O jejciu, ale to słodkie!!! Nie mogę po prostu się doczekać drugiej części!! Jestem pewna że wyjdzie ci genialnie :***
OdpowiedzUsuńWow.Niesamowite. Epilog jest genialny, a zwiastun to jednym słowem.....zajebisty. Czekam na nową częśc<3 :*
OdpowiedzUsuńHej. Świetny epilog, już się nie mogę doczekać następnej części opowiadania.
OdpowiedzUsuńByłam zaskoczona, że Stella jest w ciąży. Ale może i dobrze, to taki owoc miłości jej i Zayna. Byłam równie zszokowana faktem, że Harry i kilka innych osób, z którym ta dwójka ostatnio nie miała zbyt dobrego kontaktu, przyszła do niej do szpitala. Widać, że Styles nadal coś czuje do Stelli, lecz ona już nie jego. I sądząc po zwiastunie, on znajdzie sobie inną wybranką serca. Może to i dobrze. W końcu będzie mógł zapmnieć o Stelli.
Zwiastun zapowiada, że będzie się działo w kolejnej części. Apropo, świetny zwiastun :D
Czekam na kolejną część. Życzę weny. Ściskam, Maarit :)
Wie ktoś może co to za piosenka w zwiastunie ?? Jest boska ♥ Tak jak i zwiastun,i całe to opowiadanie *.* ♥♥
OdpowiedzUsuńZara Larsson - Uncover :)
UsuńDziękuję :)
Usuńzajebisty epilog. szkoda, że to już koniec, ale fajnie, że będzie druga część. ;D
OdpowiedzUsuńco do trailera... brak słów. jak tak go oglądałam to wydaje mi się, że Lena będzie córką Zayna i Stelli. i zakocha się w Harrym, a jej rodzice będą temu przeciwni. no chyba że coś po przekręcałam. to tylko moja wyobraźnia po obejrzeniu. ;D
Buźka!
myofficial
chyba jako jedyna masz dobrą myśl na temat trailera :D! buziaki :*
UsuńNajcudowniejszy na świecie !!! Jak ja nie mogę się doczekać następnej serii !!!
OdpowiedzUsuńTEN ROZDZIAŁ JAK I SERIA BYŁY PO PROSTU WSPANIAŁE I TY O TYM WIESZ ALE...
OdpowiedzUsuńJAK MI TU KUŹWA ZROBISZ ZWIĄZEK LENKI I HAZZY TO CIĘ ZAMORDUJĘ. PRZEPRASZAM SKARBIE, W TWOIM WYKONANIU ABSOLUTNIE WSZYSTKO JEST CUDNE ALE KOLEJNEGO TAKIEGO OPOWIADANIA, W KTÓRYM MŁODA NIUNIA JEST Z KILKANAŚCIE LAT STARSZYM FACETEM CHYBA NIE PRZETRWAM. NIE MÓWIĘ, ŻE NIE BĘDĘ CZYTAĆ, ALE BĘDĘ POTRZEBOWAŁA CZASU ŻEBY SIĘ PRZEKONAĆ... EH.. OBY TWOJE PRZEBIŁO SIĘ PONAD TE POZOSTAŁE SZMIRY I WYSZŁO TAK ZAJEBIŚCIE JAK CAŁA RESZTA KTÓRĄ TWORZYSZ.
WYBACZ ZA TEN HAOTYCZNY I NIESKŁADNY KOMENTARZ, JAKOŚ SAMO Z SIEBIE WYSZŁO.
KOCHAM CIĘ I DALEJ JESTEM TWOJĄ BEST FAN. <3
PAMIĘTAJ.XOXOX
MUCH LOVE,
EXI.
--------
Zapraszam na nowy rozdział: http://secret-of-true-love.blogspot.com/ Cieszyłabym się, gdybyś zostawiła coś po sobie. : )
Czyli to będzie taka mała parodia http://directioner-dreams.blogspot.com/ ?
OdpowiedzUsuńD;
raczej nie parodiowałabym czyjegoś opowiadania :D będzie coś innego.
UsuńJezu.. wróciłam dopiero co z Włoch, a już jestem w ciężkim szoku. Stella. Zayn. Harry. Dziecko. Szpital. CO? CO? COOO ?! Ja miałam taką wielką nadzieję, że ona chociaż przeprosi Hazzę, a tu kurde wpada pod samochód, kocha swojego chłopaka ZAYNA najbardziej na świecie i jest w trzecim tygodniu ciąży. Spoko. Nie ma sprawy. Ale w sumie.. nie, Harry nie może wrócić nigdy do Stelli, bo ona na niego nie zasługuje :) Tak, okej. To niech Zayn i Stella mają dziecko. Dobra : D Boshe, nawet nie wiesz jak Ci dziękuję za całą pierwszą część. Za każdy rozdział. Kiedy robiło mi się gorąco od hot scenek, kiedy płakałam przy wzruszających, kiedy bulwersowałam się podczas kłótni. Wszystko to naprawdę bardzo przeżywałam. Myślę, że tak samo będzie z częścią drugą, której już nie mogę się doczekać! A teraz kochana idę na Hannah Montana <3 KOCHAM CIĘ KOCHAAAAAM CIĘĘĘĘ <3
OdpowiedzUsuńWitaj! Jeśli chcesz poznać tajniki trudnej przyjaźni damsko-męskiej, zapraszam: www.mallory.blogujaca.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zauważyłam ,że ktoś nade mną zwrócił już na to uwagę ,ale ja też się do tego odniosę.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie rozdziały w 2 dni i twój blog mi się bardzo podoba lecz podczas czytania dostrzegłam podobieństwo twojej historii do tej http://directioner-dreams.blogspot.com/ teraz ,kiedy jeszcze obejrzałam zwiastun do 2 części tym bardziej widać to wszystko gołym okiem.
Mam nadzieję ,że rzeczywiście będzie inaczej ;)
Jakie tu widać podobieństwo? :d szczerze nie czytałam directioner-dreams wcześniejszych części, jedynie tą po paru latach. Jest podobne bo co? Bo główna bohaterka jest zachwiana pomiędzy uczuciami do dwóch chłopaków z one direction ? :d szczerze powiedziawszy wiele opowiadań ma taką fabułę, a nie tylko ten konkretny, który tutaj podałaś. Za niedługo ludzie będą się czepiać o to, że głównym bohaterem opowiadania jest np Zayn. A przecież tak być nie może, bo jest on głównym bohaterem już na innym blogu. Naprawdę nie rozumiem was dziewczyny kompletnie. W drugiej części główną bohaterką jest Lena, która będzie córką Malika i Stelli. Pojawia się Harry, który jest JEJ NAUCZYCIELEM, którego ona podkreślam NIE ZNA. Więc szczerze powiedziawszy nie widzę żadnego podobieństwa do directioner-dreams, bo o ile pamiętam tamtejsza bohaterka bardzo dobrze znała Styles'am bo był jej WUJKIEM, natomiast tu jest zupełnie coś innego :) to, że Harry jest straszy i jest nauczycielem również się spotkałam na innych blogach, ale chyba nie chodzi tu o podobieństwo fabuł, bo tak zawsze będzie się zdarzało, tylko raczej o sposób jej przedstawienia. Dobór słów, uczuć itp. Jeśli nie chcecie czytać, nie musicie. Naprawdę jakoś to przeboleję, bo słuchanie o tym, że moje opowiadanie może być do kogoś podobne wprawia mnie o złe samopoczucie. I na tym skończę. Dziękuje bardzo.
Usuń+ cieszę się, że Ci się podoba, ale jeśli widzisz podobieństwo, to już niestety nie moja wina, bo na pewno nie miałam tego na celu :)
UsuńKURWA KURWA KURWA KURWA
OdpowiedzUsuńprzepraszam! ale ten zwiastun kdajnbfjgbsajvbcnsjkewgubhvnlaknjbkerbvksa
ŻE ICH CÓRKA I.... :OOO
PRZECIEŻ TO PRAKTYCZNIE JEJ WUJEK! FUCK! LEŻĘ I NIE WSTAJĘ OMFG OMFG
Nie mam pojęcia co mam napisać, ten zwiastun mnie powalił :O
Czekam na drugą część!! x
Pozdrawiam i zapraszam na 20-dziestkę u siebie ;) x
http://hollywoodstyle-babe.blogspot.com/
Jezuuu !
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Boże ! Ale to jest piękne !
Genialne !
Pseplasam za spam =-)
http://livenothingisspeciallysuitable.blogspot.com/
(O co chodzi )
Chanel w wieku 13 lat zachorowała na białaczkę . Po 3 latach wygrała , a po 2 latach odrosły jej włosy .
Jej życie wróciło do normy no prawie nie potrafi przełamać się i zacząć tańczyć . Pewnego dnia zasłabnie czy nastąpią jakieś komplikację ?
Zayn /Harry
Cześć kochana :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała chwilę czasu i ochotę to serdecznie zapraszam do przeczytania 21 rozdziału ;)
http://hollywoodstyle-babe.blogspot.com/
Pozdrawiam xx
Epilog, no to wypadałoby dodać jakiś przyzwoity komentarz, ale nie wiem, czy będę w stanie to zrobić, więc z góry przepraszam.
OdpowiedzUsuńTen wypadek, matko, matuluuu, on był w prologu! Pamiętam, jak czytałam prolog, to było takie... hm, wtedy mnie tak strasznie zaciekawił i mimo że spodziewałam się innej tematyki (napisałaś w sumie takie love story, za czym nie przepadam, ale zostałam, bo lubię Twój styl :d), to mimo wszystko czytałam i dotrwałam aż tutaj. A teraz okazuje się, że Stella będzie miała dziecko? Jejku... nie mam pojęcia co o tym myśleć, nie wiem jak ona sobie poradzi, nie wiem, nic nie wiem, czekam na drugą część, przepraszam za beznadziejny komentarz i w ogóle pisz dalej :)
Pozdrawiam!
~ C. U.
PS Ja to Tinoletta, nie wiem czy kojarzysz, komentowałam tu od czasu do czasu xd Zmieniłam nick jak widać ;)
To po prostu piękne <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na nowy rozdział http://hiheeuih.blogspot.com/
a kiedy pojawi się druga część??
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać drugiej części ;) Kiedy się pojawi ? ;)
Zapraszam do siebie http://words-are-easy-when-language-is-love.blogspot.com/ :)
Niestety nie mam pojecia kochani. Na razie chcę się doszczętnie skupić na blogu loveispleasure.blogspot.com na którego serdecznie zapraszam! Ale myślę, że niebawem powrócę też tutaj :)
UsuńAwwww... mogłabym w kółko oglądać zwiastun ♥
OdpowiedzUsuńOd września nie byłam na tym blogu i dzisiaj bardzo zmartwiłam się ,że nie ma dalszej części. Nie chcesz zrezygnować prawda ? To jest mój ulubiony blog i nie mogę doczekać się następnych rozdziałów.
Nie zapomnij o nas ;) Czekamy !
Życzę weny !!! :*
Genialne ♥
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tym rozdziałem . Dziecko ? ? Zmartwiłam się ,że pewnie Stella i Zayn zejdą na drugi plan ,ale po zwiastunie zmieniłam swoje nastawienie ;))
Proszę dodaj szybko nowy rozdział :D Chyba uzależniłam się od twojego bloga ♥
Mam pytanie co z druga czescia ?
OdpowiedzUsuń