tag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post5171113672707624357..comments2023-10-07T06:41:25.016-07:00Comments on Dopóki nie poznałem Ciebie nie wiedziełam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć...: 16.Close your eyes and lose the feeling that's been sinking, close your eyes and think of me.always believehttp://www.blogger.com/profile/03635123436187975443noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-92022977724026598562013-06-08T00:12:13.318-07:002013-06-08T00:12:13.318-07:00Uhuhuhuh, jestem taka zajebista, że komentuję dopi...Uhuhuhuh, jestem taka zajebista, że komentuję dopiero teraz, ale coś ostatnio nie mogę się do niczego zabrać. Wolny czas po szkole spędzam na siłowni, tak siedzę jakieś 3-4 godzinki, wracam do domu, coś tam wchodzę na neta, ale chce mi się spać i przed 22 już leżę w łóżku. Normalnie masakra. Dzisiaj jednak siłownia jest zamknięta i siedzę w domu, chociaż za pół godziny wychodzę do szkoły i postanowiłam wreszcie wziąć się za skomentowanie. Co ja mogę powiedzieć? Na początku było mi szkoda Stelli, że jest taka zagubiona, że nie umie sobie z tym wszystkim poradzić. Na początku naprawdę uznałam, że lepiej by było jakby była z Zaynem, że Harry to jakoś zrozumie. Teraz jednak, gdy doszłam do końca rozdziału mogę śmiało stwierdzić, że już nie jestem za Stellą. Ona jest egoistką. I nie dlatego, że kocha dwóch chłopaków. Nie, to nie jest egoistyczne. Egoistyczne jest to, że wymaga miłości od dwóch osób. Bo gdyby od początku dała do zrozumienia Zaynowi, że nie ma cienia szansy, bo jej serce nalezy do Harry'ego nie byłoby tematu. Drugą rzeczą jest to, że Stella żali się, że jest jej trudno, że nie planowała tego, zakochać się w dwóch chłopakach. Moim zdaniem, gdyby naprawdę kochała Harry'ego, nigdy, przenigdy nie zakochałaby się w Zaynie. I jest to jej wina, że dopuściła do siebie taką myśl, że mogłaby zakochać się w Zaynie. Moim zdaniem cała wina leży po jej stronie i tak jak jeszcze parę rozdziałów byłam za Nią i Harrym (Za Zaynem na początku) tak teraz nie jestem za nią, a przeciwnie chciałabym by się opamiętała. Jestem tylko i wyłącznie za Harrym, by znalazł kogoś, kto będzie kochał go prawdziwie, tylko jego, na zawsze. By ktoś patrzył na niego jak na jedyną rzecz na świecie. Z całego serca mu tego życzę, bo zasługuje na kogoś takiego. I chyba lepiej by Sofia była z Zaynem, bo oboje są tego warci. Nie lubię Zayna. Nie cierpię go tutaj. A czemu? Bo dopuszcza do siebie taką myśl, że mógłby zająć miejsce własnego przyjaciela. Rozumiem, miłość nie wybiera. To jest niezależne od nas. W pełni to rozumiem. Ale nie rozumiem, jak można być tak egoistycznym, by porządać dziewczyny przyjaciela. Dla mnie druga połówka przyjaciółki to coś zakazanego. Zayn najwyraźniej nie wie co to znaczy.<br /><br />Uhuh, okej, wyżaliłam się. Przepraszam, ale strasznie szkoda mi Hazziątka, bo on taki pokrzywdzony jest w tym wszystkim. Kocha Stellę, a ona dorabia mu rogi. Och, och, Polinko, co ty ze mną robisz? Przez Ciebie denerwuję się xd ALE TO DOBRZE, TO ZNACZY, ŻE ŚWIETNIE PISZESZ I WZBUDZASZ WE MNIE EMOCJE ↨ ej patrz jaki fajny znaczek zrobiłam. ALE CZAD. <br /><br />Muaaah xxrzycierzyciehttps://www.blogger.com/profile/13096858048528476019noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-86852033904465186902013-06-07T08:59:37.151-07:002013-06-07T08:59:37.151-07:00TAK! Udało się, przeczytałam zaległe rozdziały i s...TAK! Udało się, przeczytałam zaległe rozdziały i skomentowałam! Jeszcze muszę odwiedzić drugi blog, który o wiele bardziej zaniedbałam.. Oj, niedobra ja. Ale tak to jest jak jest dużo spraw i czasami ciężko połączyć to z pisaniem, a potem człowiek wraca z zaświatów i nadrabia.<br />Gratuluje zakończenia matur! :) Jestem pewna, że poszło ci bardzo dobrze. To uczucie wolności jest świetne, prawda? :D<br />Też mam niedługo urodziny, ale wolę na razie o tym nie myśleć...<br />OPOWIADANIE, coś konkretnego oprócz lania wody, bo tak się teraz czuję, ale cóż :D Długo mnie nie było... Kurcze, wiesz, szczerze to ja sama nie wiem co bym na jej miejscu zrobiła. Nie wiem czy by mi to dużo pomogło jakbym znała ich tak osobiście, ale na pewno bardziej niż teraz :D Miłosny trójkąt, jakże emocjonalny - lubię to! Współczuję jej, ale fakt, że coś musi jednak w końcu wybrać. Już widzę ten szok na twarzy Harrego kiedy się dowie. Co do takiej rozłąki to jej, ale musiała się ucieszyć. Ja sama wiem jak to człowiek tęskni jak długo nie widzi ukochanych osób :( Szkoda, że tych rodziców nie było, ale może jeszcze się nie raz pojawią.<br />A na koniec... PATOLOGIA <3 Taki rodzaj w opowieści może być dobry ^^<br /><br />WENY, pisz prędko ;**<br />Liv. / www.got-to-be-you.blogspot.comLiv.https://www.blogger.com/profile/05580212724908781145noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-84096416272809181502013-06-04T10:39:45.078-07:002013-06-04T10:39:45.078-07:00wcześniejsza to Alena Shishkowa czy jakoś tak koch...wcześniejsza to Alena Shishkowa czy jakoś tak kochana, a teraźniejsza Dianna Agron, dziękujee za miłe słowa:****always believehttps://www.blogger.com/profile/03635123436187975443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-49119966352961336792013-06-04T09:03:54.153-07:002013-06-04T09:03:54.153-07:00W i e d z i a ł am! Wiedziałam, że przez te choler...<b>W i e d z i a ł am!</b> Wiedziałam, że przez te cholerne matury i brak czasu będę miała duże zaległości w czytaniu. Ale żeby aż takie?! Dżizes, w głowie się to nie mieści i będę to przeżywać przez kilka najbliższych dni. Czekało na mnie osiem rozdziałów - półtorej godziny przeżywania sprzecznych emocji. Pod koniec już tak świetnie wczułam się w rolę Stelli, że sama popłakałam się podczas rozmowy z Alicją w toalecie. Wyobrażasz to sobie? Ale chwila, stop; postaram się skomentować wszystko od początku, choć czuję że to nie wypali, bo w głowie krąży mi tyle słów, które chciałabym tu zostawić, a znając siebie wykorzystam nawet nie połowię. Tak, dokładnie. Więc odwołuję co napisałam wcześniej z początkiem. Będę pisać bez łądu i składu z nadzieję, że jednak się połapiesz w moim komentarzu. Yeah!:) <br />Więc tak... Śmiać mi się zachciało gdy Liam zapraszał Mię na randkę. Całkiem nie wiem dlaczego, ale ten krótki fragment miał coś takiego w sobie, że nie mogłam się powstrzymać. Poważnie. Na dodatek przeczytałam go kilkakrotnie i nie mogłam się doczekać kiedy dojdę do tego momentu. I wiesz co, obawiałam się, że przez inne wydarzenia, które zdarzały się tak nieoczekiwanie, nie dojdzie to do skutku. Nie będę wypisywać jak to do siebie pasują i w ogóle, bo mogę wykrakać coś na opak i nie będzie ciekawie. Więc już ciii... *zamyka buzię na klucz*. <br />Jak już wspomniałam wcześniej, miałam huśtawki nastrojów, i to takie jakich jeszcze nigdy nie doświadczyłam. Harry, Harry.. Nasz opiekuńczy, troskliwy, kochający Loczek wyznał Stelli miłość. Jałć, a tuż zaraz po tym przekroczyli próg krainy rozkoszy. Matko! Ty wiesz, że ostatni raz wypieki na twarzy miałam podczas czytania <i>Nowego oblicza Greya</i>? Rozpływam się, ah.. Ale już, teraz coś, a raczej ktoś kto irytuje mnie od początku pojawienie się w opowiadaniu, a mianowicie Perrie. Miałam ochotę porządnie jebnąć (so sorry) tej pustej, majacej sieczkę w głowie, pannie Edwards. Nosilo mnie za każdym razem kiedy czytałam o niej (i nosi teraz kedy o niej piszę, grr..) i współczułam tylko blondynce, że zmuszona była na jej towarzystwo podczas pobytu w domku letniskowym oraz kłamstw, których wysłuchiwała. No nic, co było, to było. Perrie już nie ma i mam nadzieję, że nie pojawi się do końca opowiadania. :) By the way, skaczę pod sam sufit, że Zayn w końcu zebrał się w sobie i zakończył ten niczego wart związek i uwolnił się od tlenionej zołzy. Hm, o ile związkiem to można było znawać. Będąc przy Maliku... Z rozdziału na rozdział zaczynało się dziać więcej między Zaynem a Stellą. Dłuuugo na to czekałam i z radością oznajmiam, że się doczekałam. Jednakże przeszłaś też samą siebie. Bo... to znaczy wiedziałam, że kiedyś nastąpi ten moment, ale nie sądziłam, że w takich okolicznościach i już, teraz. I wiesz, że szczęka mi opadła w dół kiedy powiedział o uczuciu którym daży pannę Tanner? Rany, a nie wspomnę już o ich pocałunku! Cieszyłam się jak dziecko, które dostało swoją wymarzoną zabawkę. AWW DO ENTEJ..! <3 Szczekę zbierałam z podłogi i chyba zdaje mi się, że nie zebrałam jeszcze jej do końca. Ale to nic, do końca dnia chyba się z tym uwinę. :) Jestem cholernie ciekawa jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Kogo wybierze Stella i... oh, jak ja chciałabym to już wszystko wiedzieć. Cierpliwości, cierpliwości.. Mam nadzieję, że jako tako połapałaś się w tym co napisałam, jeśli nie, przepraszam. Poza tym, jestem po wrażeniem jak z części na część Twój talent pisarski kwitnie. Czekam na następną część; z niecierpliwością, kochana. <3 <br /><br />P.S. podoba mi się, że zmieniłaś wizerunek Stelli. Nie żeby tamta była zła, ale Dianna o niebo lepiej pasuje do postaci głównej bohaterki. :)<br /><br /><i>www.trzynasty-dzien-milosci.blogspot.com</i> vaniece https://www.blogger.com/profile/00620531177679075296noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-46033069665302412672013-06-04T05:59:59.226-07:002013-06-04T05:59:59.226-07:00Udało mi się przeczytać Twoje rozdziały dopiero w ...Udało mi się przeczytać Twoje rozdziały dopiero w weekend, ale wtedy już nie miałam ani siły, ani czasu aby je od razu po komentować, także bardzo Cię przepraszam :-( Paula, bo chyba tak się nazywasz chciałabym Ci kurna życzyć, żeby zawsze rozdziały wychodziły Ci tak dobrze, jak teraz! Dziewczyno, wiem, że pewnie już się powtarzam, ale jesteś genialna! Z ogromną chęcią zaglądam na Twoje blogi i to co czytam jest po prostu niesamowite! Nie wiem jakim cudem masz tak cholernie rozwiniętą wyobraźnię, ale wież mi to co czytam jest po prostu mistrzowskie! Co do historii, którą tutaj opisujesz to powiem Ci, że Twój blog jest chyba jedynym blokiem, który Ja czytam o konflikcie jakaś laska->harry->zayn :D Serio, nigdy nie zdarzało mi się czytać takich, ale chyba to zmienię. Postać Stelli jest bardzo interesująca i na pierwszy rzut oka widać, że dziewczyna twardą stąpa po ziemi i zawsze dopina swego. Loczek, bo jakże by inaczej jest tak kochany w tym opowiadaniu, że normalnie rzygam tą słodyczą xDDD Widać, że bezgranicznie kocha główną bohaterkę i jest stanie zrobić dla niej wszystko :) I nasz Zayn... Ugh, no po prostu jestem pod ogromnym wrażeniem... wyobrażałam go sobie jako łobuza, intryganta... a tu proszę, pod powłoką którą przybiera kryję się pełen uczuć chłopak o niesamowicie miękkim sercu <3 Wiesz, co jest najgorsze w całym Twoim opowiadaniu!? To, że kurwa nie mogę wybrać za kim jestem! Z jednej strony jestem sziperką Stelli i Hazzy i mogłabym krzyczeć w tłumie #TeamHarry! ale jednocześnie mogłabym powiedzieć, że z niecierpliwością czekam na sceny z Zaynem i wole #TeamZayn! Dziewczyno, coś ty ze mną zrobiła!? Tylko chodzę i zastanawiam się z kim ją połączysz! Obydwoje do niej pasują i co najważniejsze obydwoje ją kochają. Mam nadzieję, że Stella podejmie właściwą decyzję i nie zrani ani jednego, choć to nie możliwe... Chciałabym Ci pogratulować świetnego bloga, z pewnością stanę się stałą czytelniczką jak na Love is Plusure! < 333 <br />Pozdrawiam Cię!<br />- Jerr..<br /><br />Ps; Mam pytanko, czy mogłabyś mi zdradzić jak wcześniej nazywał się aktorka/piosenkarka/modelka/czy inne tam gówno, która była postacią Stelli? :DJerr .https://www.blogger.com/profile/07890925784517140118noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-63049291190844597672013-06-02T11:40:54.556-07:002013-06-02T11:40:54.556-07:00Uwielbiam to opo <3Uwielbiam to opo <3chudahttps://www.blogger.com/profile/14739162558624124872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-74651618418739556052013-06-02T06:46:26.734-07:002013-06-02T06:46:26.734-07:00Jezu na prawdę rozdział jest świetny. Przeczytałam...Jezu na prawdę rozdział jest świetny. Przeczytałam wszystkie rozdziały i są świetne. Fajnie że rozdziały są długie i jest w nich zawarte wiele szczegółów.. trudno jest mi opisać słowami jak wspaniały jest blog. Masz wielu obserwatorów i pod każdym rozdziałem jest wiele komentarzy, więc nie muszę ci mówić że piszesz niesamowite rozdziały. Trochę szkoda mi Stell, no ale cóż.... Co tu dużo mówić, czekam na kolejny rozdział i życzę dużo weny <br />Pozdrawiam ;**<br /><br />http://one-direction-lose-my-mind.blogspot.com/JIAlhttps://www.blogger.com/profile/06225901695661934178noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-32640126941240280162013-06-02T06:36:06.687-07:002013-06-02T06:36:06.687-07:00No to się porobiło hoho! W końcu Stella się do teg...No to się porobiło hoho! W końcu Stella się do tego przyznała w prawdzie oczy! Co w sumie mnie cieszy no bo po co miałaby się nadal oszukiwać? Cieszę się, że ma takie wspaniałe przyjaciółki, które mimo wszystko są przy niej.<br />I choć bardziej wolę Zayna, gdyż jest judbwudwb i w ogóle mniam to szkoda mi cholernie Harrego. Nie jest niczemu winien... zakochał się w niej. Darzy prawdziwą miłością i jak się dowie o takim pocałunku? Nie no aż mi się serce kraje, ale Zayn... on też przeżywa to mocno, bo widzi to wszystko na własne oczy. Ma nadzieję, odnosi wrażenie, że nie ma odwzajemnionej miłości.<br />Cholewka naprawdę się nieźle porobiło! Ale my kobiety tak mamy... Jesteśmy nieraz nie do zrozumienia, ale w końcu to my, nieprawdaż?<br />Tak czy inaczej rozdział jak najbardziej udany.<br />Widzę, że planujesz drugą serię. HOHO! To dopiero frajda będzie! Aż mam szerszy uśmiech na twarzy, naprawdę kochana!<br />Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Stelli i pozostałych. Pozdrawiam i całuję!<br />@kariisxxAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/04275849170196662673noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-23662720278937403242013-06-01T12:19:39.470-07:002013-06-01T12:19:39.470-07:00a ja również mam na imię Paula :d pjonaaa :D nie j...a ja również mam na imię Paula :d pjonaaa :D nie jesteś jedyna :*always believehttps://www.blogger.com/profile/03635123436187975443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-45322935523194173372013-06-01T12:14:25.534-07:002013-06-01T12:14:25.534-07:00rozdział boski ;p
i widze ze nie jestem sama ;p
te...rozdział boski ;p<br />i widze ze nie jestem sama ;p<br />tez mam 19 lat ;p<br />juz myslałam ze jedyna w tym wieku jestem ;p<br /><br />paula Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-89147643144632547052013-06-01T09:03:28.635-07:002013-06-01T09:03:28.635-07:00Jezu... Kolejny rozdział i dalej nie wiem co napis...Jezu... Kolejny rozdział i dalej nie wiem co napisać żeby przekazać co czuje ale okok. *.* To jest takie fehihiruehfiuerhuf3ruifh4wihfi *-*. Dobra, moje ambitne komentarze cię pewnie rozwalają.. xD Szkoda mi Stell, mam nadzieję, że jakoś jej sie ułoży z tym wszystkim. Eheh.. Oby mi Hazzy za bardzo nie zraniła. xD Cieszę się, że ma takie przyjaciółki.. (ej ja sie troche za bardzo utożsamiam z tym opowiadaniem. x.x) Co do notki pod rozdziałem.. I TAK BĘDĘ ZASCZYCONA ŻE CZYTASZ MOJE OPOWIADANIE.! <333 To co robisz jest świetne, nie mogę doczekać się kolejnego tomu .. Troszkę dramy nie zaszkodzi, patologia zawsze mile widziana. ^^ Ojoj, jak ja już bym chciała wiedzieć co ty dla nich zaplanowałaś o.o Ehhh. Muszę cierpliwie czekać na kolejne notki. Weny i wszystkiego naj,<br />Exiiii <33Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-11622457131953805822013-06-01T05:27:02.903-07:002013-06-01T05:27:02.903-07:00Cudowny rozdział:) piszesz naprawdę super:) już ni...Cudowny rozdział:) piszesz naprawdę super:) już nie mogę doczekać się następnego:) życzę dużo weny;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00573889830739966686noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-79707143159784523642013-06-01T03:57:49.250-07:002013-06-01T03:57:49.250-07:00no i cudownie! haha to jest właśnie piękne kochana...no i cudownie! haha to jest właśnie piękne kochana! myślałam, że mi to przejdzie, ale jak widać nie :o mając dwa i pół roczku kochałam się w wokaliście Kelly Family, więc sobie wyobraź co to musi być :o również czuję się dużym dzieckiem, więc nie jesteś samaa<3always believehttps://www.blogger.com/profile/03635123436187975443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-75050589595908837932013-06-01T03:20:25.402-07:002013-06-01T03:20:25.402-07:00HAHAHHAA<3 Jak zwykle czytałam najdlużesz i uśm...HAHAHHAA<3 Jak zwykle czytałam najdlużesz i uśmiech maxii <3 ja też byłam zakochana w Jonasach :o i US5 więc znam ten problem misioo <3 bohaterka to serio się chyba ze mną utożsamia, czasami bym ją zarąbała za tok myślenia heheheee<3 sama bym zabiła swoją bohaterkę, mądrze <3 misioo! jestem pewna, że jesteś równie piękna jak nie piękniejsza no prooszę Cie :*:* a druga część to bedzie zgroza *.* tzn nie pato pato, ale noo coś innego huhu <3 musimy pogadać na fejsiku koniecznie <3always believehttps://www.blogger.com/profile/03635123436187975443noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-86157535595473683992013-06-01T02:21:49.255-07:002013-06-01T02:21:49.255-07:00Rozdział jest świetny, naprawdę :) A kiedy jeszcze...Rozdział jest świetny, naprawdę :) A kiedy jeszcze przeczytałam, że będzie drugi tom i to bardziej patologiczny, to już w ogóle... Tylko na to czekam :D xD Uwielbiam jak się dużo dzieje, więc nawet wydaje mi się, że druga część może podobać mi się jeszcze bardziej :D<br />Jedna moja uwaga to taka, że bardzo często używasz słowa "bowiem", ale to drobnostka :) <br />Chciałam jeszcze napisać, że nie zawsze komentuję rozdziały, ale zawsze czytam :) Spróbuję to zmienić i wyrażać swoje opinie częściej. <br />Tak w ogóle, to wcześniej wydawało mi się, że jesteś młodsza, a tu już po maturach... Widzę, że jesteśmy chyba podobne, bo ja jestem rok starsza, a jaram się Eminemem i Game'em tak samo jak Ty Harrym xD Nie wiem jak Ty, ale ja w ogóle nie czuję się jak dorosła osoba, tylko nadal jestem jak dzieciak :D<br />Pozdrawiam!Laurahttps://www.blogger.com/profile/10836927187399777298noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-76297866564885577152013-06-01T02:21:02.485-07:002013-06-01T02:21:02.485-07:00Cześć :) To już 16 rozdział, a opowiadanie nadal z...Cześć :) To już 16 rozdział, a opowiadanie nadal zapiera dech. Masz talent literacki. Twoje posługiwanie się rozbudowanym językiem i piękne dekorowanie historii jest niesamowite! Nie wiem co powiedzieć więcej, wszyscy mnie już wyprzedzili, więc nie pozostaje mi nic innego jak się do niech dołączyć: To świetne opowiadanie, bo czuć, że tobie to sprawia przyjemność. Nie mogę doczekać się następnych rozdziałów i drugiej serii. Jestem pewna, że będzie ona tak samo ekscytująca i momentami wzruszająca jak pierwsza. Życzę ci duuużo weny <br /> Pozdrawiam :* :* :*<br /> BirdenBirdenhttps://www.blogger.com/profile/01420350873661183453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-71815101471595301072013-06-01T02:02:37.671-07:002013-06-01T02:02:37.671-07:00Hej. Jak zawsze świetny rozdział. Uwielbiam, a rac...Hej. Jak zawsze świetny rozdział. Uwielbiam, a raczej kocham twoje opowiadanie ♥♥♥♥<br />Nigdy mnie nie zawodzisz. Za każdym razem jest ciekawie i wciągająco. Zawsze nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału. Za każdym razem czuję pewien niedosyt i mówię sobie w głowie "JA CHCĘ WIĘCEJ" :) Masz wielki talent, naprawdę, tylko pozazdrościć. Twój styl jest lekki, dzięki czemu przyjemnie się to czyta. Opisy są napisane bardzo dobrze, co pozwala na dokładne wyobrażenie sobie danych sytuacji oraz uczuć bohaterów.<br />Współczuję Stelli. Jest to dla niej bardzo trudna sytuacja. Jestem bardzo ciekawa co postanowi, co się wydarzy. <br />Z niecierpliwością czekam na następny rozdział. Życzę dużo weny. Pozdrawiam, Maarit :)Maarithttps://www.blogger.com/profile/11535363805297390802noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-22521738757222216422013-05-31T23:53:32.352-07:002013-05-31T23:53:32.352-07:00Jest ósma rano, a ja siedzę i czytam Twoje opowiad...Jest ósma rano, a ja siedzę i czytam Twoje opowiadanie :D na dobry początek dnia, a co! Po pierwsze chciałabym Ci powiedzieć, że z każdym dniem kocham i doceniam bardziej to co piszesz. Co robisz dla nas – Twoich czytelników ;) ubóstwiamy Cię równie mocno, co Ty nas, a może bardziej? Kto to może wiedzieć w sumie? Chyba same musimy odpowiedzieć sobie na to pytanie :)<br />Po drugie, jestem osobą która się szybko przywiązuje. No... i przywiązałam się. Do Ciebie i Twojego opowiadania :D I’M YOUR BIG FAN!<br />Po trzecie, mam wrażenie, że ten rozdział bardzooooo dużo wyjaśnia. W kwestii uczuć Stelli, oczywiście. Wreszcie ma sytuację jasną, jednak posiadającą dwie strony medalu w postaci Harrego i Zayn’a. I tu pojawia się problem. Co zrobić? Jak rozwiązać tą sytuację? Odpowiedzieć sobie na nurtujące pytania, wrzucić jedynkę i jechać do przodu. Jednak wydaje mi się, że Zayn jest tak zwanym „wstecznym”, a między jedynką a wstecznym jest tylko mała przerwa... Oby się Stella nie pomyliła. Oby wybrała Malika... Bo Harrego kocha, toż to oczywiste, jednak... No, właśnie, coś nie jest tak jak powinno. Zayn zajmuje powoli więcej miejsca w jej głowie, niż Hazza :P dziwię się, dziwię... Ale cóż, ja osobiście nie byłam nigdy w takiej sytuacji, żeby kochać dwóch chłopaków na raz (jak miałam może z piętnaście, albo czternaście lat to nie mogłam się zdecydować którego Jonasa bardziej kocham xD czy Nicka czy Joe, serio :D hahaha, jestem taka KREJZOLKA, że nie ogarniam samej siebie xD) więc trudno mi, tak jak jej przyjaciółce wyobrazić to co dzieje się w jej serduchu. Szkoda mi jej, ale wiem, że bohaterka tego opowiadania mocno stąpa po ziemi, więc podejmie najodpowiedniejszą decyzję! Trzymam za to kciuki! :D<br />I nie bez powodu mówi się, że aby zrobić duży krok na przód, trzeba zrobić dwa kroki w tył... :)<br />Po czwarte, lubię Harrego w tym opowiadaniu :D urzeka mnie wszystkim co robi, na prawdę :D i myślę, że jesteś podobna do głównej bohaterki. Może nie tyle zewnętrznie, bo obie posiadacie blond włosy i piwne oczy, ale charakterem także. Jest w tej bohaterce cząstka Ciebie, co powoduje, że to co piszesz jest prosto z serca, a nie tylko jakimiś zdaniami tworzącymi opowieść o dziewczynie która chodzi z jednym z najsławniejszych chłopaków na świecie... jest czymś więcej. Po części jest to magiczne i pewnie z tym łączy się moje przywiązanie do Twoich opowiadań! :P<br />Po piąte... UWIELBIAM PATOLOGIE :D może nie koniecznie takie, gdzie każdy się leje i gdzie alkohol płynie strumieniami... ale w relacjach międzyludzkich, gdzie wszystko jest poplątane i skomplikowane, ale takie jest życie. :D przynajmniej nudno nie jest, prawda? :D<br />Po szóste, również mam wakacje, więc nie pozostaje mi nic innego jak oddanie się czytaniu i komentowaniu Twoich świetnych, kreatywnych, przecudownych opowiadań! No, może jeszcze planowanie wyjazdu do Londynu, gdzie będziemy podrywać naszych słodkich One Direction :D wiesz, ten nasz urok, w końcu jesteśmy MADE IN POLAND, więc mamy wpisane to w kod genetyczny, nie sposób nam się oprzeć, więc myślę, że Hazza i Niall też nie będą potrafili się opanować :P Pomyśl sobie, że wygryziemy miliony dziewczyn z całego świata śliniących się na nich... CZUJESZ TO?! Bo ja tak i już się nakręcam hahahaha :D głupia ja xD<br />Podsumowując, świetny rozdział, świetne opisy bohaterów, świetna TY :* <3<br /><br />PS co TY robisz, że jesteś taka ładna? No, zdradź mi Twój sekret, też chcę!!!!!!! Powtórzę się, ale Harry albo jest umysłowo zacofany, albo rzeczywiście przydałyby mu się okulary, skoro nie zauważył jeszcze takiej dziewczyny jak TY. Jestem ZDRUZGOTANA! <br />PS jest to najdłuższy komentarz w mojej KARIERZE komentatora xD hahahahahaha <br /><br />KOCHAM! I całuję, ~maturzystka :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-13103759834646902112013-05-31T23:51:19.631-07:002013-05-31T23:51:19.631-07:00No tak z jednej strony jestem szczęśliwa ale z dru...No tak z jednej strony jestem szczęśliwa ale z drugiej zawiodłaś mnie.Myślałam, że będzie trochę więcej Malika... No ale cóż.<br />Życzę weny kochana! ;*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-27960258279293455382013-05-31T23:16:19.245-07:002013-05-31T23:16:19.245-07:00Jakie cudne cytaty <3 Tak jak mówiłaś, wzruszaj...Jakie cudne cytaty <3 Tak jak mówiłaś, wzruszające i odzwierciedlające uczucia bohaterów ;*free hugshttps://www.blogger.com/profile/14213275207405467862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6763840292886677587.post-30361084103277557202013-05-31T23:09:32.860-07:002013-05-31T23:09:32.860-07:00WOW
Bosze, co to się dzieję... Tyle osób wie, pomo...WOW<br />Bosze, co to się dzieję... Tyle osób wie, pomogą Stelli. Tylko co ona zrobi? Jak pójdzie do Zayn'a to zraaani Harry'ego, pokłócą się i BUM, koniec ich zespołu. Miałaby dziewczyna wyrzuty sumienia. OGROMNE. Z koleji jak zostanie z Harry'm to będzie wykańczać Zayn'a, a najgorzej jest właśnie patrzeć na cierpienie kogoś, kogo się kocha. <br />"Kochając jednocześnie dwie osoby, wybierz tą drugą, bo jeśli naprawdę kochałbyś pierwszą, nigdy nie zakochałbyś się w drugiej." ~Johnny Depp <33333<br />Jeżu, ten cytat idealnie tu pasuje. Choć nie wiem, to zależy od Ciebie.<br />Tom II? Na pewno będę czytać!<br />Podziwiam Cię, ja nie dałabym rady pisać dobrze o takiej teamatyce. A ty to robisz rewelacyjnie. Ja to myślałamm, że Megi komuś powie, albo co najgorsze chłopaki jakoś słyszeli tą rozmowę. Co to by było? Pff.. Utrzymujesz czytelnika w napięciu xde<br />Czekam na Następny :* <br />Ubóstwiam Cię! <br />free hugshttps://www.blogger.com/profile/14213275207405467862noreply@blogger.com